Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.16 (13)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tytuł: Fakt
Nr: 01.16 (13)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
trochę mnie przestraszyć.
O co pytali na przesłuchaniu?
- Próbowali wmówić mi, że jestem przestępcą. Potem pytali o Madejaka. Rozmowa przebiegała w stylu: przyznaj się do wszystkiego i potwierdź, że Madejak jest mózgiem dopingowego gangu, a uratujesz skórę. Taki mały szantaż. Powiedziałem, że jestem niewinny, bo taka jest prawda. Zabroniono mi ujawniać szczegółów przesłuchania.
Co na to całe zamieszanie szefowie pana nowej grupy RAGT Simences?
- Jeszcze się ze mną nie kontaktowali, ale ja dopiero wyszedłem z aresztu.
Często kursuje pan na trasie Polska-Francja?
- Średnio raz na pół roku. Choćby dlatego sugestie o mojej przestępczej działalności są śmieszne.
TOMASZ ŁYŻWIŃSKI
O co pytali na przesłuchaniu?
- Próbowali wmówić mi, że jestem przestępcą. Potem pytali o Madejaka. Rozmowa przebiegała w stylu: przyznaj się do wszystkiego i potwierdź, że Madejak jest mózgiem dopingowego gangu, a uratujesz skórę. Taki mały szantaż. Powiedziałem, że jestem niewinny, bo taka jest prawda. Zabroniono mi ujawniać szczegółów przesłuchania.
Co na to całe zamieszanie szefowie pana nowej grupy RAGT Simences?
- Jeszcze się ze mną nie kontaktowali, ale ja dopiero wyszedłem z aresztu.
Często kursuje pan na trasie Polska-Francja?
- Średnio raz na pół roku. Choćby dlatego sugestie o mojej przestępczej działalności są śmieszne.
TOMASZ ŁYŻWIŃSKI
trochę mnie przestraszyć.</><br><who15>O co pytali na przesłuchaniu?</><br><who16>- Próbowali wmówić mi, że jestem przestępcą. Potem pytali o Madejaka. Rozmowa przebiegała w stylu: przyznaj się do wszystkiego i potwierdź, że Madejak jest mózgiem dopingowego gangu, a uratujesz skórę. Taki mały szantaż. Powiedziałem, że jestem niewinny, bo taka jest prawda. Zabroniono mi ujawniać szczegółów przesłuchania.</><br><who15>Co na to całe zamieszanie szefowie pana nowej grupy RAGT Simences?</><br><who16>- Jeszcze się ze mną nie kontaktowali, ale ja dopiero wyszedłem z aresztu.</><br><who15>Często kursuje pan na trasie Polska-Francja?</><br><who16>- Średnio raz na pół roku. Choćby dlatego sugestie o mojej przestępczej działalności są śmieszne.</><br><au>TOMASZ ŁYŻWIŃSKI
