Którym miejscu?<br>- A tam, wiesz, gdzie takie zalodzenie. Niedaleko od mety. A więc tam, gdzieśmy się, Włodku, rozstali... Długo nie mogłem zrozumieć, jak to się mogło stać. Przecież jechaliśmy bardzo powoli, praktycznie zsuwaliśmy się po stoku. Jak można było tak palnąć. Widocznie gwałtownie go <orig>zakrawędziowało</> przy niedużej prędkości. Narty błyskawicznie ujechały, kompletnie zaskoczony pewnie nawet nie zdążył wyciągnąć ręki i z wielkim impetem strzelił nie uzbrojoną w ochronny hełm głową prosto w szczery lód. Badania szpitalne wykazały wstrząs mózgu i pęknięcie podstawy czaszki.....(A. Bachleda, Taki szary śnieg, opowiadanie Włodek).<br><br><tit>Znaleźć swoje miejsce...</><br><br> W 1962 r. wyjechał do Genewy, gdzie podjął