Typ tekstu: Książka
Autor: Witkiewicz Stanisław Ignacy
Tytuł: Dramaty wybrane
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1923
nie zliczy!
KRÓL
Do Florestana
Zabiłeś matkę, kawalerze. Tego bym nawet ja nie potrafił.
Zabawnisia płacze i wyciera oczy i nos chusteczką
TATIANA
Nieprawda, Ryszardzie! Ona sama się zabiła. Przypomnij sobie młodość.
KRÓL
pojednawczo
No tak, tak. Nikt nie jest bez winy. Oczywiście...
TATIANA
przerywa mu
Florciu! Jesteś mój! Chodź, ukórz się przede mną w obliczu króla.

Mordercy budzą się i przeciągają, po czym siadają na ziemi. Florestan pada na twarz przed Tatianą. Ona staje koło niego i kładzie mu nogę na głowę

Czy czujesz teraz? Czy czujesz nowe życie, które wstępuje w ciebie w ostatecznym zniszczeniu? Sens twego życia był
nie zliczy!<br> KRÓL<br> Do Florestana<br>Zabiłeś matkę, kawalerze. Tego bym nawet ja nie potrafił.<br> Zabawnisia płacze i wyciera oczy i nos chusteczką<br> TATIANA<br>Nieprawda, Ryszardzie! Ona sama się zabiła. Przypomnij sobie młodość.<br> KRÓL<br> pojednawczo<br>No tak, tak. Nikt nie jest bez winy. Oczywiście...<br> TATIANA<br> przerywa mu<br>Florciu! Jesteś mój! Chodź, ukórz się przede mną w obliczu króla.<br><br> Mordercy budzą się i przeciągają, po czym siadają na ziemi. Florestan pada na twarz przed Tatianą. Ona staje koło niego i kładzie mu nogę na głowę<br><br>Czy czujesz teraz? Czy czujesz nowe życie, które wstępuje w ciebie w ostatecznym zniszczeniu? Sens twego życia był
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego