Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Krajewski
Tytuł: Koniec świata w Breslau
Rok: 2003
Wiesbaden. Ktoś go tam zabił. W zeszły poniedziałek. Odkręcił mu głowę do tyłu. Złamał mu kręgosłup...
Kobieta rozszlochała się i odłożyła słuchawkę. Mocka zaintrygowała ta informacja. Na kartce papieru napisał "24 grudnia = wtorek". Potem stwierdził, że "zeszły poniedziałek", o którym mówiła jego rozmówczyni, wypadał 16 grudnia. Teraz wszystko zaczęło się układać. Drżącymi rękami odwiązał teczkę, w której Hockermann trzymał rachunki i planował wydatki. Wśród nich był bilet kolejowy relacji Wiesbaden-Wrocław z datą 16 grudnia. Mock krzyknął z radości.
- Mam kolejny dowód przeciwko tobie, skurwysynu.
Mock zaczął analizować informacje o Knüferze pod innym kątem. Pół minuty rozmowy wystarczyło, nie musiał o
Wiesbaden. Ktoś go tam zabił. W zeszły poniedziałek. Odkręcił mu głowę do tyłu. Złamał mu kręgosłup...<br>Kobieta rozszlochała się i odłożyła słuchawkę. Mocka zaintrygowała ta informacja. Na kartce papieru napisał "24 grudnia = wtorek". Potem stwierdził, że "zeszły poniedziałek", o którym mówiła jego rozmówczyni, wypadał 16 grudnia. Teraz wszystko zaczęło się układać. Drżącymi rękami odwiązał teczkę, w której Hockermann trzymał rachunki i planował wydatki. Wśród nich był bilet kolejowy relacji Wiesbaden-Wrocław z datą 16 grudnia. Mock krzyknął z radości.<br>- Mam kolejny dowód przeciwko tobie, skurwysynu.<br>Mock zaczął analizować informacje o Knüferze pod innym kątem. Pół minuty rozmowy wystarczyło, nie musiał o
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego