13 najmniejszych państw członkowskich ma zaledwie 9 proc. ludności &lt;name type="org"&gt;Unii&lt;/&gt;. Jeśli jednak warunkiem przyjęcia unijnego prawa będzie poparcie go przez 55 czy nawet 60 proc. państw, to zmusi to i "dużych", i "małych" do uwzględnienia swoich interesów. Każda z tych grup będzie mogła storpedować projekt legislacyjny drugiej.<br>Zdaniem unijnych dyplomatów, ukłon w stronę &lt;name type="place"&gt;Polski&lt;/&gt; i &lt;name type="place"&gt;Hiszpanii&lt;/&gt; to głównie wynik analizy w &lt;name type="place"&gt;Paryżu&lt;/&gt; i &lt;name type="place"&gt;Berlinie&lt;/&gt; sytuacji politycznej w &lt;name type="place"&gt;Polsce&lt;/&gt;. Rozwiązanie, które nie będzie korzystne dla naszego kraju, nie zyska poparcia 2/3 w &lt;name type="org"&gt;Sejmie&lt;/&gt;, co doprowadzi do porzucenia całej konstytucji. Zachodni dyplomaci obawiają się wręcz, by podczas piątkowej debaty w &lt;name type="org"&gt;Sejmie&lt;/&gt; posłowie