na książkę Björna Lomborga duński Komitet ds. Oszustw Naukowych orzekł, że autor nie rozumie zagadnień naukowych, a jego dzieło to kłamstwo. Jednak w grudniu ub.r. autor został oczyszczony z zarzutów (gazety, które najgłośniej go oskarżały, zapomniały o tym wspomnieć), co jeszcze bardziej gmatwa sprawę. Ciągle bowiem nie wiemy, kto uknuł spisek: Zieloni, którzy straszą nas końcem świata wywołanym przez wielki biznes, czy też wielki biznes, który rządzi wszystkim, włącznie z globalnym ociepleniem. Przeciętny człowiek nie rozumie, jakim cudem twarde naukowe fakty mogą stanowić podstawę zdeformowanych teorii. Nie rozumie zapewne dlatego, że wierzy, iż emocje i polityka nie przedostają się do