Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 22
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
Dziennik Zachodni", 5. V)


Prof. Stefan Kozłowski, b. minister ekologii:

"-... Zbyt naiwnie przy Okrągłym Stole uważaliśmy, że jeśli chłop ma własność, to może zrobić z nią co chce, licząc na jego wyższą kulturę i na to, że będzie przede wszystkim o tę własność dbał. Nieopatrznie poluzowaliśmy i nie ma co ukrywać, to jest błąd formacji solidarnościowych. Okazało się, że nasze społeczeństwo nie było do tego w pełni przygotowane. Jak tylko otworzyły się możliwości, że można bezkarnie wyciąć las i nie ma obowiązku zalesienia, to przystąpiono do dewastacji lasów i to nie tylko prywatnych, ponieważ niejednokrotnie trudno jest to rozdzielić."

(W wywiadzie
Dziennik Zachodni", 5. V)&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;<br>Prof. Stefan Kozłowski, b. minister ekologii:<br><br>"-... Zbyt naiwnie przy Okrągłym Stole uważaliśmy, że jeśli chłop ma własność, to może zrobić z nią co chce, licząc na jego wyższą kulturę i na to, że będzie przede wszystkim o tę własność dbał. Nieopatrznie poluzowaliśmy i nie ma co ukrywać, to jest błąd formacji solidarnościowych. Okazało się, że nasze społeczeństwo nie było do tego w pełni przygotowane. Jak tylko otworzyły się możliwości, że można bezkarnie wyciąć las i nie ma obowiązku zalesienia, to przystąpiono do dewastacji lasów i to nie tylko prywatnych, ponieważ niejednokrotnie trudno jest to rozdzielić."<br><br>(W wywiadzie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego