szeroko: sferę polityki, ekonomii, stosunków społecznych itp. Wydaje się, jakby każde pokolenie musiało zaczynać od nowa, w najlepszym razie nabierając rozumu wtedy, gdy już musi ustąpić miejsca następnemu. A tymczasem właśnie ta sfera ludzkiej aktywności szczególnie pilnie domaga się działania racjonalnego. Czyżby sytuacja bez wyjścia?<br>Myślę, że należy tu być umiarkowanym, ale jednak optymistą. Instynkt racjonalności jest bardzo silny, a poza tym, na dłuższą metę znowu okazuje się zwycięski w konkurencji z wszelkimi irracjonalizmami. Ludzkość uczy się metodą prób i błędów, dotychczas może bardziej błędów niż prób, ale mimo wszystko czyni postępy w tej nauce.<br>Filozofia nie powinna służyć społeczeństwu ideologią