Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Almanach Humanistyczny "Bez wiedzy i zgody..."
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1986
możliwości, tak pożądanym przez nas, oczywistych rozwiązań. Nie wystarczy mieć bohatera (mieliśmy ich już tylu) - zdaje się mówić Mrożek - trzeba mu jeszcze sprostać, nie przenosić na niego odpowiedzialności, nie spodziewać się zbawienia przez tę jedną ofiarę.
W stosunku do poprzednich dramatów "Alfa" kontynuuje jakby dwa wczesne motywy twórczości Mrożka - mit unicestwiający bohatera i wątek cham-inteligent. Ten ostatni rozwija się tutaj w zupełnie nowy sposób. To już nie logiczno-matematyczne operacje, jak w "Zabawie". Zastępuje je tutaj psychologiczne pogłębienie postaci. Świat sceniczny zostaje dookreślony, konkretniej mówiąc uczenie - dopełnia się i tłumaczy poprzez fikcyjne pole odniesienia. Wyabstrahowaną kombinację sceniczną zastępuje przestrzeń mająca
możliwości, tak pożądanym przez nas, oczywistych rozwiązań. Nie wystarczy mieć bohatera (mieliśmy ich już tylu) - zdaje się mówić Mrożek - trzeba mu jeszcze sprostać, nie przenosić na niego odpowiedzialności, nie spodziewać się zbawienia przez tę jedną ofiarę.<br> W stosunku do poprzednich dramatów "Alfa" kontynuuje jakby dwa wczesne motywy twórczości Mrożka - mit unicestwiający bohatera i wątek cham-inteligent. Ten ostatni rozwija się tutaj w zupełnie nowy sposób. To już nie logiczno-matematyczne operacje, jak w "Zabawie". Zastępuje je tutaj psychologiczne pogłębienie postaci. Świat sceniczny zostaje dookreślony, konkretniej mówiąc uczenie - dopełnia się i tłumaczy poprzez fikcyjne pole odniesienia. Wyabstrahowaną kombinację sceniczną zastępuje przestrzeń mająca
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego