Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 5(500)
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1989
języku. A przecież jeszcze lat temu kilkanaście nic nie znaczyły. Raczej retoryka, szlachetne, puste pojęcia. Dlatego chciałbym sięgnąć do niegłębokich korzeni. Jak to się zaczęło? Jestem człowiekiem pióra i papieru - pisania. Zawężę więc zakres, będę mówił tylko o literaturze. Pragnę nadto mówić z doświadczeń typu jednostkowego, bez ambicji do syntetycznego uogólnienia. Będę mówił o literaturze podzielonej w nowomowie ostatnich lat na kilka tzw. obiegów, ale z uporem dążącej do jednego nurtu. Jeszcze lat temu kilkanaście głucho było i pokornie. Nie było żadnej alternatywy. Cenzura panowała niepodzielnie. Dam przykład ze sfery humorystycznej: w opowiadaniu zostały użyte słowa "Ruski Anioł". Powiedzenie dosyć popularne
języku. A przecież jeszcze lat temu kilkanaście nic nie znaczyły. Raczej retoryka, szlachetne, puste pojęcia. Dlatego chciałbym sięgnąć do niegłębokich korzeni. Jak to się zaczęło? Jestem człowiekiem pióra i papieru - pisania. Zawężę więc zakres, będę mówił tylko o literaturze. Pragnę nadto mówić z doświadczeń typu jednostkowego, bez ambicji do syntetycznego uogólnienia. Będę mówił o literaturze podzielonej w nowomowie ostatnich lat na kilka tzw. obiegów, ale z uporem dążącej do jednego nurtu. Jeszcze lat temu kilkanaście głucho było i pokornie. Nie było żadnej alternatywy. Cenzura panowała niepodzielnie. Dam przykład ze sfery humorystycznej: w opowiadaniu zostały użyte słowa "Ruski Anioł". Powiedzenie dosyć popularne
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego