innych celów. Powiedziała starsza do młodszej: " Ojciec nasz stary jest, a nie masz męża na ziemi, który by wszedł w ciebie i nas według zwyczaju wszystkiej ziemi. Pójdź, upójmy ojca naszego winem, a śpijmy z nim, abyśmy zachowały z ojca naszego nasienie" (Genesis 19-31, 32). Potem, jak pamiętamy, synowie upoili Noego winem ponad miarę, a przecież - choć służyło grzechom wręcz kazirodczym - pozostało wino rzeczą świętą, jakby łącząc w człowieku wszystkie wątki świata, niczym w drzewie wiadomości dobrego i złego. Nie była to wszakże winorośl, to drzewo grzechu pierworodnego, przestępstwa przecież sprowokowanego, nieumyślnego i nie dowiedzionego, z karą jednak bardzo surową