najzupełniej nierzeczywistego. Poezja dla Caillois jest przebywaniem w niewoli zmysłów, w niewoli fizjologizmu. Stary schizofrenik tak samo pewnie mówił o swojej żonie: widząc zamiast zbiorowiska płatków, cierni i łodyg piękną różę, nie znała prawdy o róży, była w niewoli zmysłów. Kto zarzuca poezji "zwierzęcość", postępuje podobnie: "zwierzęcość" pożądania, rozpaczy, żalu, upojenie czy fizjologizm wrażeń - to zawsze nieistotna, zewnętrzna warstwa świata, posiadającego wewnętrzną strukturę, cel naszego intelektu.<br> Na czym polega zła wiara myśli spekulatywno-etycznej? Na tym, że występuje ona rzekomo w obronie poezji, a ta, z natury nie obdarzona ani darem logicznej wymowy, ani zdolnością jasnego rozeznania, przysłuchuje się z otwartymi