się dziwić, że przez Spółdzielnię przewinęło się około 200 członków, bo każdy, kto pokusił się o rzetelne policzenie kosztów budowy bloku i wysokości indywidualnego wkładu finansowego mógł stwierdzić, że koszty mieszkania będą wyższe, niż jego aktualne ceny rynkowe.<br>Przed kilkoma tygodniami Prezydentowi Miasta złożył wizytę Zarząd Spółdzielni. Zarząd, czyli organ upoważniony przez członków Spółdzielni do reprezentowania ich interesów na zewnątrz. /Tu muszę jednoznacznie stwierdzić, że Przewodniczący Rady Nadzorczej p. T. Brzost nigdy nie był władny występować w imieniu spółdzielców/. Rozmowa była bardzo rzeczowa, wyjaśniono wiele niejasności, bo jak się okazało, przekazy informacji za pośrednictwem p. T. Brzosta często były tendencyjne, a