Typ tekstu: Książka
Autor: Dukaj Jacek
Tytuł: Czarne oceany
Rok: 2004
zamówiła drugą. Wciąż uśmiechała się do Nicholasa i kontemplowała pobliskie holoreklamy, w milczeniu.
- Istnieje metoda na przynajmniej częściowe zabezpieczenie się przed atakami monadalnymi - powiedział wreszcie, wpatrując się pilnie w Marię. - Bronstein i inni znali ją, lecz nie wprowadzali.
Chigueza uniosła brew. Nadal się uśmiechała. Nic nie mówiła.
- Powinienem powiedzieć: nie upowszechniali - zaznaczył Hunt. - Ciekawy jestem rozmiarów zamierzonego monopolu. To da się sprawdzić.
Chigueza mieszała kawę.
Minuta. Dwie. Musiał mówić. To jak walka w pełnym pułapek pokoju z przeciwnikiem wyposażonym w noktowizor.
- Da się sprawdzić - ciągnął - bo polega na implantacji nowego typu wszczepki, odmiany wzoru Tuluza 10. Tuluza 10 jest w stanie
zamówiła drugą. Wciąż uśmiechała się do Nicholasa i kontemplowała pobliskie holoreklamy, w milczeniu. <br>- Istnieje metoda na przynajmniej częściowe zabezpieczenie się przed atakami monadalnymi - powiedział wreszcie, wpatrując się pilnie w Marię. - Bronstein i inni znali ją, lecz nie wprowadzali. <br>Chigueza uniosła brew. Nadal się uśmiechała. Nic nie mówiła. <br>- Powinienem powiedzieć: nie upowszechniali - zaznaczył Hunt. - Ciekawy jestem rozmiarów zamierzonego monopolu. To da się sprawdzić. <br>Chigueza mieszała kawę. <br>Minuta. Dwie. Musiał mówić. To jak walka w pełnym pułapek pokoju z przeciwnikiem wyposażonym w noktowizor. <br>- Da się sprawdzić - ciągnął - bo polega na implantacji nowego typu wszczepki, odmiany wzoru Tuluza 10. Tuluza 10 jest w stanie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego