Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 46
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
żyć łatwiej niż wprzódy?
Wydaje się, że twórcy w naszej części świata będą się musieli ciężko napracować, aby na nowo zaistnieć, odzyskać ważność, zdobyć po raz wtóry czytelników - zdobyć literaturą, jej językiem swoistym, niepodobnym do języka polityki, a nie powtarzaniem prawd obiegowych, które odbiorcy chcieliby od nich usłyszeć.
A jeśli uprzednio wygnano ich z raju kultury partykularnej, żyjącej własnymi sprawami, to przeskok w kulturę otwartą nie będzie bynajmniej automatyczny, nie odbędzie się gładko wraz z opanowaniem pewnych popularnych w świecie technik pisarskich i tematyki.
Istnieje dość rozpowszechnione wśród ludzi mniemanie, że wejście naszych krajów do Europy czy świata jest sprawą swoiście
żyć łatwiej niż wprzódy?<br>Wydaje się, że twórcy w naszej części świata będą się musieli ciężko napracować, aby na nowo zaistnieć, odzyskać ważność, zdobyć po raz wtóry czytelników - zdobyć literaturą, jej językiem swoistym, niepodobnym do języka polityki, a nie powtarzaniem prawd obiegowych, które odbiorcy chcieliby od nich usłyszeć.<br>A jeśli uprzednio wygnano ich z raju kultury partykularnej, żyjącej własnymi sprawami, to przeskok w kulturę otwartą nie będzie bynajmniej automatyczny, nie odbędzie się gładko wraz z opanowaniem pewnych popularnych w świecie technik pisarskich i tematyki.<br>Istnieje dość rozpowszechnione wśród ludzi mniemanie, że wejście naszych krajów do Europy czy świata jest sprawą swoiście
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego