Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 06.28
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
w której urodziła się Kazimiera Prunskiene.
- Z Kazią chodziłam do szkoły. Przez las, osiem kilometrów. I razem zbierałyśmy jagody - mówi Regina Matuseviciene. - To jak tu na nią nie głosować, zwłaszcza że pomogła nam wybudować mostek.
Co czwartek do Vasiuliskes dociera mały autobusik, przywożąc najpotrzebniejsze produkty. W wyborczą niedzielę przywieziono też urnę, by mogli głosować także najstarsi. W pięciu drewnianych domach Vasiuliskes zresztą prawie nikt już nie mieszka na stałe. Również pani Regina przyjechała tu tylko w odwiedziny do matki.
W porównaniu z przypominającą skansen osadą oddalona ponad sto kilometrów od Wilna Kaltinienai, gdzie ówczesna Kazia Stankeviciute (albo z polska Stankiewicz) skończyła
w której urodziła się Kazimiera Prunskiene.&lt;/&gt;<br>&lt;q&gt;&lt;transl&gt;- Z Kazią chodziłam do szkoły. Przez las, osiem kilometrów. I razem zbierałyśmy jagody&lt;/&gt;&lt;/&gt; - mówi Regina Matuseviciene. &lt;q&gt;&lt;transl&gt;- To jak tu na nią nie głosować, zwłaszcza że pomogła nam wybudować mostek.&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br>Co czwartek do Vasiuliskes dociera mały autobusik, przywożąc najpotrzebniejsze produkty. W wyborczą niedzielę przywieziono też urnę, by mogli głosować także najstarsi. W pięciu drewnianych domach Vasiuliskes zresztą prawie nikt już nie mieszka na stałe. Również pani Regina przyjechała tu tylko w odwiedziny do matki.<br>W porównaniu z przypominającą skansen osadą oddalona ponad sto kilometrów od Wilna Kaltinienai, gdzie ówczesna Kazia Stankeviciute (albo z polska Stankiewicz) skończyła
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego