Typ tekstu: Książka
Autor: Janusz Tazbir
Tytuł: Silva rerum historicarum
Rok: 2002
jaki miał zastąpić Pismo Święte, pod wieloma względami przypominał Stary Testament (pisałem o tym w książce Polska na zakrętach dziejów, 1997).

Obyczaje nie zawsze chwalebne

Szlachetny, bo branki nie zniewolił
Tadeusz Nowakowski, utalentowany powieściopisarz i autor słynnych reportaży o podróżach z papieżem, na spotkaniu w Pen Clubie okazał się również uroczym gawędziarzem. Wśród anegdot, którymi sypał jak z rękawa, jedna utkwiła mi szczególnie w pamięci. Była to opowieść o pewnej zacnej rodaczce z Chicago, uczczonej przez tamtejszą Polonię dość szczególnie w naszych uszach brzmiącym nekrologiem. Sławiono ją mianowicie między innymi za to, że choć owdowiała dość wcześnie, to jednak będąc nadal
jaki miał zastąpić Pismo Święte, pod wieloma względami przypominał Stary Testament (pisałem o tym w książce Polska na zakrętach dziejów, 1997).<br><br>&lt;page nr=213&gt; &lt;tit&gt;Obyczaje nie zawsze chwalebne&lt;/&gt;<br><br> &lt;page nr=216&gt; &lt;tit&gt;Szlachetny, bo branki nie zniewolił&lt;/&gt;<br> Tadeusz Nowakowski, utalentowany powieściopisarz i autor słynnych reportaży o podróżach z papieżem, na spotkaniu w Pen Clubie okazał się również uroczym gawędziarzem. Wśród anegdot, którymi sypał jak z rękawa, jedna utkwiła mi szczególnie w pamięci. Była to opowieść o pewnej zacnej rodaczce z Chicago, uczczonej przez tamtejszą Polonię dość szczególnie w naszych uszach brzmiącym nekrologiem. Sławiono ją mianowicie między innymi za to, że choć owdowiała dość wcześnie, to jednak będąc nadal
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego