jednak do problemu zasygnalizowanego w pierwszym zdaniu mego sprawozdania: modelki są, piraci są, orkiestra gra, ale - kapelusze, gdzie są damskie kapelusze, które będą tu sprzedawane?! Otóż kapelusze zostały pokazane na główkach modelek. Barwy. fasony. eksplozja pomysłów projektantów skrytych skromnie za stoiskami ze swoimi dziełami. Pomyślałem więc sobie: gdy skończy się uroczystość, damskie nakrycia głowy pojawią się na półkach i wieszakach, by potem wyskoczyć na warszawskie ulice. I zadziwiać tych, którzy będą się za nimi i ich właścicielkami oglądać.</><br><br><div type="advert"><tit>Nogi sięgające kapeluszy</><br><br>Jak określić ten widok? Owszem, określenie takie istnieje, ale ponieważ mogłoby sugerować herezję w sensie religijnym, ograniczymy się do stwierdzenia