Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Krajewski
Tytuł: Koniec świata w Breslau
Rok: 2003
odnawiają się zbrodnie... I robił to podczas wystąpień. Ludzie pytali go, jakie to mianowicie zbrodnie teraz się powtarzają. A on dawał przykłady morderstw z różnych części Europy...
- Z Niemiec też? - zapytał Mock.
- Tak. Z Wiesbaden - odparł Kleinfeld.
- A z Wrocławia? - Mock rozpaczliwie odrzucał myśl o Sophie, którą wywołało miejsce jej urodzenia.
- Na
wykładzie, którego wysłuchałem, nic nie mówił o Wrocławiu.
- A wy słyszeliście od niego coś o Wrocławiu? - Mock zwrócił się do Reinerta i Ehlersa.
- Nie pamiętacie, co mówił? - Mühlhaus podniósł głos. - To po co tam w ogóle chodziliście?
- Za pozwoleniem, panie dyrektorze - rzekł Mock pojednawczo. - Oni z pewnością wszystko ładnie zapisali
odnawiają się zbrodnie... I robił to podczas wystąpień. Ludzie pytali go, jakie to mianowicie zbrodnie teraz się powtarzają. A on dawał przykłady morderstw z różnych części Europy...<br>- Z Niemiec też? - zapytał Mock.<br>- Tak. Z Wiesbaden - odparł Kleinfeld.<br>- A z Wrocławia? - Mock rozpaczliwie odrzucał myśl o Sophie, którą wywołało miejsce jej urodzenia.<br>- Na wykładzie, którego wysłuchałem, nic nie mówił o Wrocławiu.<br>- A wy słyszeliście od niego coś o Wrocławiu? - Mock zwrócił się do Reinerta i Ehlersa.<br>- Nie pamiętacie, co mówił? - Mühlhaus podniósł głos. - To po co tam w ogóle chodziliście?<br>- Za pozwoleniem, panie dyrektorze - rzekł Mock pojednawczo. - Oni z pewnością wszystko ładnie zapisali
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego