osób, stara dyrekcja, stare częściowo mury. Porządki zaczęto od wyburzania.<br><br>Było oczywiste, że Siemens nie może we Wrocławiu produkować central telefonicznych. Przy trzech systemach dopuszczonych do publicznej sieci, dwóch potężnych konkurentach na rynku (Alcatel i ATT) oraz skali zamówień telekomunikacji, która rocznie zgłasza zapotrzebowanie na 600 tys. portów, trudno żeby uruchamiać równolegle produkcję w dwóch odległych od siebie miastach. Elwro więc czeka, Siemens szuka towaru strategicznego - czyli czegoś, co wyprodukowane tutaj da się sprzedać wszędzie. Cała para za to poszła w ZWUT. Tu było jasne, że zaczyna się nowa epoka, a więc nie ta co dotychczas technologia, i nie ci, niestety