Typ tekstu: Książka
Autor: Nawrocka Magdalena
Tytuł: Krzywe zwierciadło
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 1994
Wszak do tego nie doszło. Tylko nie wiem, co zaważyło. Czy dodzwoniła się wreszcie do kogoś, kto mógł zidentyfikować jej "podrzutka" i potwierdzić jego tożsamość, czy też może ja sama umordowana tym wszystkim wyciągnęłam zza pazuchy te tak ważne świstki. W każdym razie Pani odetchnęła i natychmiast rozpostarła skrzydełka swojej urzędniczej, przesympatycznej, gorliwej powinności.
Z wigorem otwierała podwoje szuflad, wyciągając z nich jakieś karteluszki i druczki. Świeżo zaostrzonym ołówkiem, stawiając w odpowiednich rubrykach bądź to krzyżyki, bądź kreski, z uśmiechem na ustach dokonywała wstępnego wywiadu. Miałam wrażenie, że w nagrodę za swoje poczciwe i pełne ascezy życie jestem teraz wciągana na
Wszak do tego nie doszło. Tylko nie wiem, co zaważyło. Czy dodzwoniła się wreszcie do kogoś, kto mógł zidentyfikować jej "podrzutka" i potwierdzić jego tożsamość, czy też może ja sama umordowana tym wszystkim wyciągnęłam zza pazuchy te tak ważne świstki. W każdym razie Pani odetchnęła i natychmiast rozpostarła skrzydełka swojej urzędniczej, przesympatycznej, gorliwej powinności. <br>Z wigorem otwierała podwoje szuflad, wyciągając z nich jakieś karteluszki i druczki. Świeżo zaostrzonym ołówkiem, stawiając w odpowiednich rubrykach bądź to krzyżyki, bądź kreski, z uśmiechem na ustach dokonywała wstępnego wywiadu. Miałam wrażenie, że w nagrodę za swoje poczciwe i pełne ascezy życie jestem teraz wciągana na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego