Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.03 (2)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
ani inni członkowie Rady Ministrów nie odczują na własnej skórze skutków swoich dokonań. Leczą się w rządowej klinice i nie czekają w tasiemcowych kolejkach na wizytę.
GRZEGORZ JANKOWSKI redaktor naczelny

Te przywileje są niemoralne
Nie wiem, komu właściwie mają służyć szczególne przywileje, polegające na przyznawaniu VIP-owskich kart pacjenta rodzinom urzędników i posłów. Ja sama korzystam z możliwości specjalnego leczenia bardzo rzadko. Moich dwoje dzieci ma własne ubezpieczenia, podobnie jak mój mąż i kart VIP nie używają w ogóle. Przypuszczam, że podobnie wygląda sytuacja innych posłów, a także większości urzędników. Sądzę, że kartami VIP członkowie ich rodzin zwykle się nie posługują
ani inni członkowie Rady Ministrów nie odczują na własnej skórze skutków swoich dokonań. Leczą się w rządowej klinice i nie czekają w tasiemcowych kolejkach na wizytę.<br>&lt;au&gt;GRZEGORZ JANKOWSKI redaktor naczelny&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;Te przywileje są niemoralne&lt;/&gt;<br>Nie wiem, komu właściwie mają służyć szczególne przywileje, polegające na przyznawaniu VIP-owskich kart pacjenta rodzinom urzędników i posłów. Ja sama korzystam z możliwości specjalnego leczenia bardzo rzadko. Moich dwoje dzieci ma własne ubezpieczenia, podobnie jak mój mąż i kart VIP nie używają w ogóle. Przypuszczam, że podobnie wygląda sytuacja innych posłów, a także większości urzędników. Sądzę, że kartami VIP członkowie ich rodzin zwykle się nie posługują
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego