zgnić w łańcuchach,<br>gdy w skrusze opuściwszy skroń,<br>ucałujecie Gnoma dłoń.<br><br>Jest główną linią mej obrony<br>nie drażnić, gdy jest rozdrażniony:<br>czym prędzej musisz przyznać się<br>i wyznać, że robiłeś źle.<br><br>Im bardziej przejmiesz się swą winą,<br>im gęściej z oczu łzy popłyną,<br>im srożej swój potępisz błąd,<br>tym lepiej usposobisz sąd.<br><br>Do skruchy nuże więc, Gęgacze!<br>Od dzisiaj ćwiczcie w celach płacze!<br>Bo tylko strumień szczerych łez<br>odroczy szybki życia kres!<br><br><br><br><tit>II aria Strzelczykowskiego</><br><br>(na melodię Miłość ci wszystko wybaczy)<br><br><br>Partia wam wszystko wybaczy,<br>smutek zamieni wam w śmiech,<br>potępcie list wasz, Gęgacze,<br>wyznajcie, że to był grzech!<br><br>Choć ją