Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 11.30
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
W coraz większym stopniu będzie też dotyczył polityki UE jako całości. Moim zdaniem te dwa okręty - Rosja i Unia - płyną, jak to się mówi w języku żeglarskim, kursem kolizyjnym.
Poza tym, niezależnie od dalszych wydarzeń i finału kryzysu, będzie miał on olbrzymi wpływ na elity polityczne w Europie, które zaczęły uświadamiać sobie, że polityka odwracania się od Wschodu wcześniej czy później może skończyć się kryzysem. Równie obciążającym Europę jak te, które dotychczas zaprzątały jej głowę.
NOT.



Witalij Portnikow, komentator Radia Swoboda

Czy rozpad Ukrainy jest realny?
Od wczoraj jestem święcie przekonany, że wszelkie prognozy dotyczące możliwości rozpadu Ukrainy straciły sens. Podział
W coraz większym stopniu będzie też dotyczył polityki UE jako całości. Moim zdaniem te dwa okręty - Rosja i Unia - płyną, jak to się mówi w języku żeglarskim, kursem kolizyjnym.<br>Poza tym, niezależnie od dalszych wydarzeń i finału kryzysu, będzie miał on olbrzymi wpływ na elity polityczne w Europie, które zaczęły uświadamiać sobie, że polityka odwracania się od Wschodu wcześniej czy później może skończyć się kryzysem. Równie obciążającym Europę jak te, które dotychczas zaprzątały jej głowę.<br>&lt;au&gt;NOT. &lt;gap&gt;&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1 type="comm"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Witalij Portnikow, komentator Radia Swoboda&lt;/&gt;<br><br>Czy rozpad Ukrainy jest realny?<br>Od wczoraj jestem święcie przekonany, że wszelkie prognozy dotyczące możliwości rozpadu Ukrainy straciły sens. Podział
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego