Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
w branży spożywczej.
Grażyna, 28 lat

Zwierzęca ciekawość
Kiedy około drugiej w nocy mój chłopak, barman, podjechał pod mój dom po długim dniu pracy, wybiegłam, by jak zwykle przywitać go pocałunkiem. Zaczęliśmy się czulić na chodniku obok jego samochodu, a ponieważ byłam pewna, że o tej godzinie żywego ducha nie uświadczy się na mojej ulicy, hmm... przeszliśmy do konkretów. Był już blisko orgazmu, gdy tuż obok usłyszałam jakieś dyszenie. Kiedy odwróciłam głowę, ujrzałam Rambo, psa naszych sąsiadów, a na drugim końcu smyczy był i sąsiad we własnej osobie! Zamarł na chwilę, ale wnet uciekł w te pędy, ciągnąc za sobą psa
w branży spożywczej.<br>Grażyna, 28 lat<br><br>Zwierzęca ciekawość<br>Kiedy około drugiej w nocy mój chłopak, barman, podjechał pod mój dom po długim dniu pracy, wybiegłam, by jak zwykle przywitać go pocałunkiem. Zaczęliśmy się czulić na chodniku obok jego samochodu, a ponieważ byłam pewna, że o tej godzinie żywego ducha nie uświadczy się na mojej ulicy, hmm... przeszliśmy do konkretów. Był już blisko orgazmu, gdy tuż obok usłyszałam jakieś dyszenie. Kiedy odwróciłam głowę, ujrzałam Rambo, psa naszych sąsiadów, a na drugim końcu smyczy był i sąsiad we własnej osobie! Zamarł na chwilę, ale wnet uciekł w te pędy, ciągnąc za sobą psa
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego