Typ tekstu: Książka
Autor: Ziomek Jerzy
Tytuł: Renesans
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1973
moskiewskiego, żeby od młodu przywykł słuchać senatu, jako młode źrzebię, które biegły jeździec zawczasu ujeżdża. Odpowiedziano: "Nasi panowie są to jeźdźce bardzo różnej fantazji i humoru, a wyłączne przewodzenie jednego z nich, o ile trudne, o tyle niebezpieczne". Mowa ta Kochanowskiego, człeka niegłupiego, zdawała się nieodpowiednią jego wziętości, jednak przez uszanowanie dla osoby poety wysłuchano ją powolnym uchem (przeł. W. Spasowicz).

Własne to były koncepcje polityczne poety czy przez kogoś inspirowane? W każdym razie były to koncepcje niefortunne. W twórczości nie znalazły odbicia. Jeśli z tych lat co przeniknęło do poezji, to raczej typowy dla humanisty ton lekkiej drwiny broniącej niezależności
moskiewskiego, żeby od młodu przywykł słuchać senatu, jako młode źrzebię, które biegły jeździec zawczasu ujeżdża. Odpowiedziano: "Nasi panowie są to jeźdźce bardzo różnej fantazji i humoru, a wyłączne przewodzenie jednego z nich, o ile trudne, o tyle niebezpieczne". Mowa ta Kochanowskiego, człeka niegłupiego, zdawała się nieodpowiednią jego wziętości, jednak przez uszanowanie dla osoby poety wysłuchano ją powolnym uchem&lt;/&gt; (przeł. W. Spasowicz).<br><br>Własne to były koncepcje polityczne poety czy przez kogoś inspirowane? W każdym razie były to koncepcje niefortunne. W twórczości nie znalazły odbicia. Jeśli z tych lat co przeniknęło do poezji, to raczej typowy dla humanisty ton lekkiej drwiny broniącej niezależności
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego