Typ tekstu: Książka
Autor: Żukrowski Wojciech
Tytuł: Kamienne tablice
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1966
podarku... Przecież moje obrazy się nie liczą, nie umie się nimi cieszyć i odnosi mi je ukradkiem na barsati. Dziś mogę dać coś, co będzie dla niej prawdziwym podarkiem, czego nareszcie siostry będą jej zazdrościć.
- To bardzo miłe - ucieszyła się odwracając głowę Margit. - Pan jest typowym mężczyzną, chce pan żonę uszczęśliwić, na pewno nie wie pan, na co miałaby ochotę, czego jej naprawdę potrzeba? Może lepiej oddać pieniądze, sama by wybrała... A może ma jakieś wydatki, o których nawet nie śmie wspomnieć?
- Ma ich aż za dużo - wzruszył ramionami - na pewno wolałaby pieniądze, ale rodzina zaraz by ją oskubała. Potrzebny czy
podarku... Przecież moje obrazy się nie liczą, nie umie się nimi cieszyć i odnosi mi je ukradkiem na barsati. Dziś mogę dać coś, co będzie dla niej prawdziwym podarkiem, czego nareszcie siostry będą jej zazdrościć.<br>- To bardzo miłe - ucieszyła się odwracając głowę Margit. - Pan jest typowym mężczyzną, chce pan żonę uszczęśliwić, na pewno nie wie pan, na co miałaby ochotę, czego jej naprawdę potrzeba? Może lepiej oddać pieniądze, sama by wybrała... A może ma jakieś wydatki, o których nawet nie śmie wspomnieć? <br>- Ma ich aż za dużo - wzruszył ramionami - na pewno wolałaby pieniądze, ale rodzina zaraz by ją oskubała. Potrzebny czy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego