Typ tekstu: Książka
Autor: Siemion Piotr
Tytuł: Niskie Łąki
Rok: 2000
dookoła nowe głosy i obrazy? Czuł, że lada chwila wszystko się stanie jasne. Wszystko było nieskończonością i wszystko było takie, jakie miało być. Całość rozstrzygnie się, kiedy klucz zachrobocze w stalowym gnieździe zamka, kiedy odskoczy zapadka, kiedy we dwoje zejdą z mostu w wysoką trawę łąk.
Wydawało mu się, że uszedł już dobre pół mili. Nie dostrzegł po drodze gazociągu nad rzeką, lecz nawet się nie dziwił. Zbyt ciemno. Nieważne, byle naprzód. Kiedy szedł, było mu trochę cieplej, chociaż nadal szczękał zębami. Znów czuł zimny kompres koszuli lepiącej się do pleców. Ten marsz po grobli był jak pełzanie wzdłuż ścieku, jak
dookoła nowe głosy i obrazy? Czuł, że lada chwila wszystko się stanie jasne. Wszystko było nieskończonością i wszystko było takie, jakie miało być. Całość rozstrzygnie się, kiedy klucz zachrobocze w stalowym gnieździe zamka, kiedy odskoczy zapadka, kiedy we dwoje zejdą z mostu w wysoką trawę łąk.<br>Wydawało mu się, że uszedł już dobre pół mili. Nie dostrzegł po drodze gazociągu nad rzeką, lecz nawet się nie dziwił. Zbyt ciemno. Nieważne, byle naprzód. Kiedy szedł, było mu trochę cieplej, chociaż nadal szczękał zębami. Znów czuł zimny kompres koszuli lepiącej się do pleców. Ten marsz po grobli był jak pełzanie wzdłuż ścieku, jak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego