Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 30.06
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
Jeśliby doszło w II turze do wyboru między Cimoszewiczem a mną, to byłby to wybór jasny dla społeczeństwa. Z jednej strony tradycja PRL-u, z drugiej - tradycja "Solidarności" - powtarza kandydat na prezydenta RP Lech Kaczyński. Moim skromnym zdaniem, głęboko się myli. A przy okazji... obraża tradycję "Solidarności".
Bo bliźniak Lech utożsamia tylko jeden z odłamów tego ruchu. Ten bardzo zachowawczy i mało demokratyczny. Nie miał on nigdy nic wspólnego ze sposobem myślenia choćby Tadeusza Mazowieckiego czy Jacka Kuronia. Dla dużej części tych, którzy nie chcieli PRL-u, jest czymś, czego się wstydzą.
Pomijam już styl bycia pana Lecha, jego kłótliwość, małostkowość
Jeśliby doszło w II turze do wyboru między Cimoszewiczem a mną, to byłby to wybór jasny dla społeczeństwa. Z jednej strony tradycja PRL-u, z drugiej - tradycja "Solidarności" - powtarza kandydat na prezydenta RP Lech Kaczyński. Moim skromnym zdaniem, głęboko się myli. A przy okazji... obraża tradycję "Solidarności". <br>Bo bliźniak Lech utożsamia tylko jeden z odłamów tego ruchu. Ten bardzo zachowawczy i mało demokratyczny. Nie miał on nigdy nic wspólnego ze sposobem myślenia choćby Tadeusza Mazowieckiego czy Jacka Kuronia. Dla dużej części tych, którzy nie chcieli PRL-u, jest czymś, czego się wstydzą. <br>Pomijam już styl bycia pana Lecha, jego kłótliwość, małostkowość
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego