Typ tekstu: Książka
Autor: Rudnicka Halina
Tytuł: Uczniowie Spartakusa
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1951
do namiotu. Powoli przesuwał się czas przesypując piasek w klepsydrze. Spartakus zamyślił się. Oto zabezpieczył los swoich najbliższych. Życzliwi przyjaciele greccy ukryją żonę i synka, w razie gdyby Rzymianie chcieli ich pochwycić. Rodzice Kaliasa zaopiekują się nimi jak własną rodziną. Można ich będzie sprowadzić do Italii, jeśli przyjdzie zwycięstwo i utrwali się władza powstańców. Dobrze też, że wysłał tych najmłodszych, zdolnych chłopców.
Poruszyła się zasłona namiotu. Spartakus uniósł głowę. Przed nim stał Kalias, blady, z oczyma pociemniałymi i twarzą zastygłą w uporze. Wódz zmarszczył brwi.
- Co to znaczy, chłopcze? - zapytał surowo.
Kalias postąpił kilka kroków i runął mu do nóg.
- Wodzu, nie
do namiotu. Powoli przesuwał się czas przesypując piasek w klepsydrze. Spartakus zamyślił się. Oto zabezpieczył los swoich najbliższych. Życzliwi przyjaciele greccy ukryją żonę i synka, w razie gdyby Rzymianie chcieli ich pochwycić. Rodzice Kaliasa zaopiekują się nimi jak własną rodziną. Można ich będzie sprowadzić do Italii, jeśli przyjdzie zwycięstwo i utrwali się władza powstańców. Dobrze też, że wysłał tych najmłodszych, zdolnych chłopców.<br>Poruszyła się zasłona namiotu. Spartakus uniósł głowę. Przed nim stał Kalias, blady, z oczyma pociemniałymi i twarzą zastygłą w uporze. Wódz zmarszczył brwi.<br>- Co to znaczy, chłopcze? - zapytał surowo.<br>Kalias postąpił kilka kroków i runął mu do nóg.<br>- Wodzu, nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego