Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 08.07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
przewożą ptaki i gady, zwłaszcza węże i żółwie.
Co się dzieje ze zwierzętami odnalezionymi przez celników? Ogrody zoologiczne bronią się przed ich przyjmowaniem. Przemycane zwierzęta są niewiadomego pochodzenia, przez kilka tygodni powinny być więc izolowane, a do tego potrzeba odpowiednich pomieszczeń, których ogrodom też brakuje. - Nikt nie płaci nam za utrzymanie zwierząt, ulegamy jednak prośbom celników i je przyjmujemy, bo inaczej zostałyby na ulicy - wyjaśnia Ewa Bońkowska z warszawskiego zoo.
W połowie czerwca na przejściu granicznym w Medyce pogranicznicy znaleźli w samochodzie żiguli ponad 150 żółwi stepowych i kilkanaście egipskich, które znajdują się na liście zwierząt zagrożonych wyginięciem. Dla celników zaczęły
przewożą ptaki i gady, zwłaszcza węże i żółwie.<br>Co się dzieje ze zwierzętami odnalezionymi przez celników? Ogrody zoologiczne bronią się przed ich przyjmowaniem. Przemycane zwierzęta są niewiadomego pochodzenia, przez kilka tygodni powinny być więc izolowane, a do tego potrzeba odpowiednich pomieszczeń, których ogrodom też brakuje. - Nikt nie płaci nam za utrzymanie zwierząt, ulegamy jednak prośbom celników i je przyjmujemy, bo inaczej zostałyby na ulicy - wyjaśnia &lt;name type="person"&gt;Ewa Bońkowska&lt;/&gt; z warszawskiego zoo.<br>W połowie czerwca na przejściu granicznym w &lt;name type="place"&gt;Medyce&lt;/&gt; pogranicznicy znaleźli w samochodzie żiguli ponad 150 żółwi stepowych i kilkanaście egipskich, które znajdują się na liście zwierząt zagrożonych wyginięciem. Dla celników zaczęły
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego