się najdroższy czynnik, czyli pracę ludzką, stwarzając w zmechanizowanej fermie niedopuszczalne warunki życia zwierząt. <br>Na pewno jest takim nadużyciem chów gęsi i kaczek, z których uzyskuje się tak zwane &lt;orig&gt;stłuszczone&lt;/&gt; wątroby, które przynoszą producentom duży zarobek. Poprzedni Sejm przedłużył do 2001 r. zgodę na tego typu hodowle. <br>Problemem jest też utylizacja odchodów zwierzęcych, a także tak zwane popędzanie wzrostu brojlerów, przeprowadzane w ten sposób, iż do karmy wsypuje się w olbrzymich dawkach penicylinę. Także z punktu widzenia ludzi, którzy uzyskane w wyniku tego typu hodowli mięso będą spożywać, jest to problem - naturalnie, są tu naruszone zasady chowu zwierząt. <br>Świnie są zwierzętami