Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 04.03 (14)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
w 1967 r. zeznał, że czasami nie mógł znieść zapachu krwi, że "był nerwowy" i tak pił wódkę, że aż jego "ówczesna narzeczona nie dopuszczała go do siebie".

Psycholodzy twierdzą, że był psychopatą pozbawionym uczuć, o wyraźnych skłonnościach sadystycznych i cechach mordercy seksualnego z wyraźnym kompleksem niższości. Dr Michael Osterheider uważa, że w żadnym wypadku nie był ofiarą systemu, lecz sam szukał drogi do niego. Tacy ludzie zwykle znajdują dla siebie miejsce w wojsku czy policji. III Rzesza dała mu szanse spełnienia swych morderczych tęsknot i fantazji.

We wrześniu 1943 r. Bloesche został ranny na warszawskiej ulicy. Na początku powstania warszawskiego
w 1967 r. zeznał, że czasami nie mógł znieść zapachu krwi, że "był nerwowy" i tak pił wódkę, że aż jego "ówczesna narzeczona nie dopuszczała go do siebie".<br><br>Psycholodzy twierdzą, że był psychopatą pozbawionym uczuć, o wyraźnych skłonnościach sadystycznych i cechach mordercy seksualnego z wyraźnym kompleksem niższości. Dr Michael Osterheider uważa, że w żadnym wypadku nie był ofiarą systemu, lecz sam szukał drogi do niego. Tacy ludzie zwykle znajdują dla siebie miejsce w wojsku czy policji. III Rzesza dała mu szanse spełnienia swych morderczych tęsknot i fantazji.<br><br>We wrześniu 1943 r. Bloesche został ranny na warszawskiej ulicy. Na początku powstania warszawskiego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego