Typ tekstu: Książka
Autor: Antoszewski Roman
Tytuł: Kariera na trzy karpie morskie
Rok: 2000
gdzie się tylko da, to i nasz wróg patrzy na nasze ręce i nie omieszka wykorzystać najdrobniejszego naszego potknięcia. Wyobraźcie sobie, że zarzucicie mu znieważanie zaprzyjaźnionego mocarstwa, a on wam w sądzie udowodni, że żadne zaprzyjaźnione mocarstwo nie mieni się państwem komunistycznym, co gorzej, żaden z krajów dotąd istniejących nie uważał się za kraj komunistyczny za wyjątkiem jednej kolonii misyjnej w Ameryce Południowej.
Ta misyjna kolonia wytrąciła mojego rozmówcę z pantałyku. Widziałem, jak Słoma czerwienieje na twarzy, wreszcie nie wytrzymał i wypalił:
- A ten wypierdek to też uważacie, że nic?
- Popatrzmy na to z pozycji ściśle marksistowskiej dialektyki - ja na to. - My
gdzie się tylko da, to i nasz wróg patrzy na nasze ręce i nie omieszka wykorzystać najdrobniejszego naszego potknięcia. Wyobraźcie sobie, że zarzucicie mu znieważanie zaprzyjaźnionego mocarstwa, a on wam w sądzie udowodni, że żadne zaprzyjaźnione mocarstwo nie mieni się państwem komunistycznym, co gorzej, żaden z krajów dotąd istniejących nie uważał się za kraj komunistyczny za wyjątkiem jednej kolonii misyjnej w Ameryce Południowej. <br>Ta misyjna kolonia wytrąciła mojego rozmówcę z pantałyku. Widziałem, jak Słoma czerwienieje na twarzy, wreszcie nie wytrzymał i wypalił: <br>- A ten wypierdek to też uważacie, że nic?<br>- Popatrzmy na to z pozycji ściśle marksistowskiej dialektyki - ja na to. - My
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego