prezentowaniem swojej najlepszej strony a utraceniem własnej tożsamości? Granicę tę, niestety, bardzo łatwo przekroczyć i znaleźć się w zupełnie innej, raczej mrocznej krainie. Być może stwierdzisz, że brzmi to jak apokaliptyczna wizja zagłady świata, ale przecież przyjemna jest myśl, że możesz tej apokalipsie zapobiec. <br><br>Akwizytor własnego "ja"<br>Być może nie uważasz się za artystkę, ale przecież kreowanie własnego image'u to nic innego jak malowanie olejami własnego portretu. Pisanie listów motywacyjnych, zachowanie podczas rozmów kwalifikacyjnych, sposób, w jaki zdajesz egzaminy ustne - to właśnie tak budujesz autoportret. Dopóki tworzenie polega na delikatnej korekcie rzeczywistości (tutaj dodasz trochę kolorów, tam delikatnie wyretuszujesz), nie ma