pasem krzyczał: "Ty szmato księżowska, mów prawdę! Uzbrojenie na plebanii jest? Żydy są? Nie ma - no to poszukamy!<br>A ten - pokazał tego w drzwiach - jak zbije ci mordę, to mamie swojej nie mów i spać się z nim nie próbuj kłaść, bo syfa ci zawali.<br>A my tu poszukamy za uzbrojeniem, może gdzieś jest i złoto żydowskie, księżulo wasz pewnie dużo kożuchów żydowskich naskładał w ku ferku.<br>On tam siedzi, chłopcy go trzymają.<br>Czego ty nie powiesz, to on wypluje, rycerz Panny Niebieskiej!<br>Chodził po jadalni, wysuwał szuflady, przetrząsał szmatki.<br>Ogromnymi krokami wlazł trzeci, stanął przed obrazem, przeżegnał się i potem