Wodnika... Słowem, kto przeżyje - szczęśliw będzie...<br><tit1 rend="bold">Czy Nostradamusowi warto wierzyć?</tit1><br>A co za tym idzie - czy warto obdarzać zaufaniem jego interpretatora? Ten ostatni twierdzi, że bezwzględnie tak. Przecież nie dalej jak w 1975 r., podczas konferencji w Aix-en-Provence, zbrojny w nauki Mistrza przewidział upadek szacha Iranu, choć wszyscy uznali to wtedy za absurd. Przepowiedział również - cytując Nostradamusa - zburzenie muru w Berlinie, co uczynił był już w roku 1980, podczas gdy Gorbaczow nastał dopiero w 85. Nie wpadłby na to wówczas żaden politolog. Wskazał też dzień tygodnia, w którym zajęty zostanie Kuwejt, a nadto, studiując księgi Nauczyciela, odgadł część nazwy