w jego rozwoju osobistym był moment, w którym jego ojciec dał mu książeczkę do nabożeństwa, gdzie była modlitwa do Ducha Świętego, i polecił mu, aby codziennie tę modlitwę odmawiał.<br>I modląc się, młody Karol zrozumiał, co znaczą wypowiedziane przez Jezusa do Samarytanki słowa o prawdziwych czcicielach Boga, którzy czczą Go w Duchu i w Prawdzie (J 4, 23).<br>To był dla niego moment, w którym zrozumiał Kościół jako wspólnotę zbawienia, oraz to, że Kościół jest tajemnicą "większą niż sama tylko struktura widzialnego Kościoła i jego organizacja" (s.115).<br>Wyznanie niezwykłe, jak na Głowę tej widzialnej struktury i organizacji.<br>I zrozumiał, co miało