Typ tekstu: Książka
Autor: Parandowski Jan
Tytuł: Niebo w płomieniach
Rok wydania: 1988
Rok powstania: 1947
użytecznym komuś,
kto by potrzebował pomocy, ale mógł się już przydać, gdy szło o to, aby szkodzić.
Ksiądz Grozd, powołując się na swój obowiązek duszpasterski, wyjawił mu wątpliwości
- "przykre i ciężkie" - czy profesor, którego talenty naukowe i pedagogiczne
są bardzo skromne, a życie domowe bynajmniej nie budujące, który poza tym w
ostatnich czasach
nie stroni od kieliszka - jest na miejscu w jednym z najlepszych
gimnazjów, w stolicy kraju. Majewski szczerze potwierdził te wątpliwości.
Jeszcze ksiądz Grozd nie dotarł do Wołoskiej cerkwi, gdy młody, gorliwy urzędnik
miał już gotowy "koncept" referatu, który z piaskowego brulionowego papieru
zaczął przepisywać staranną kaligrafią na gładkim, lśniącym arkuszu
użytecznym komuś, <br>kto by potrzebował pomocy, ale mógł się już przydać, gdy szło o to, aby szkodzić. <br>Ksiądz Grozd, powołując się na swój obowiązek duszpasterski, wyjawił mu wątpliwości <br>- "przykre i ciężkie" - czy profesor, którego talenty naukowe i pedagogiczne <br>są bardzo skromne, a życie domowe bynajmniej nie budujące, który poza tym w <br>ostatnich czasach nie stroni od kieliszka - jest na miejscu w jednym z najlepszych <br>gimnazjów, w stolicy kraju. Majewski szczerze potwierdził te wątpliwości.<br> Jeszcze ksiądz Grozd nie dotarł do Wołoskiej cerkwi, gdy młody, gorliwy urzędnik <br>miał już gotowy "koncept" referatu, który z piaskowego brulionowego papieru <br>zaczął przepisywać staranną kaligrafią na gładkim, lśniącym arkuszu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego