Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kurier Poranny
Nr: 135
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1935
Tytuł: Kurier Poranny
Nr: 135
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1935
dalszą drogę odbywa koleją.
Nie mogąc zdążyć na uroczystości w Warszawie, delegacja udaje się wprost do Krakowa, dokąd przybędzie w piątek wieczorem.
PRZYMUSOWE LĄDOWANIE SAMOLOTU Z AMBASADOREM BULITTEM, REPREZENTANTEM PREZYDENTA ROOSVELTA
Ambasador Stanów Zjednoczonych w Moskwie, William Bullitt, otrzymał osobiste polecenie prezydenta Roosvelta udania się do Warszawy na uroczystości pogrzebowe w charakterze reprezentanta osoby Prezydenta.
Wobec tego, iż wiadomość nadeszła dość późno i ambasador Bulitt nie mógł już skorzystać z Expressu, udającego się do Warszawy, postanowił dopędzić go samolotem w Mińsku. Wraz z ambasadorem Bullittem wylecieli jego sekretarz osobisty i radca ambasady polskiej w Moskwie, p. Zmigrodzki.
Wszakże pod Mińskiem aparat wskutek
Nie mogąc zdążyć na uroczystości w Warszawie, delegacja udaje się wprost do Krakowa, dokąd przybędzie w piątek wieczorem.
PRZYMUSOWE LĄDOWANIE SAMOLOTU Z AMBASADOREM BULITTEM, REPREZENTANTEM PREZYDENTA ROOSVELTA
Ambasador Stanów Zjednoczonych w Moskwie, William Bullitt, otrzymał osobiste polecenie prezydenta Roosvelta udania się do Warszawy na uroczystości pogrzebowe w charakterze reprezentanta osoby Prezydenta.
Wobec tego, iż wiadomość nadeszła dość późno i ambasador Bulitt nie mógł już skorzystać z Expressu, udającego się do Warszawy, postanowił dopędzić go samolotem w Mińsku. Wraz z ambasadorem Bullittem wylecieli jego sekretarz osobisty i radca ambasady polskiej w Moskwie, p. Zmigrodzki.
Wszakże pod Mińskiem aparat wskutek
dalszą drogę odbywa koleją.<br>Nie mogąc zdążyć na uroczystości w Warszawie, delegacja udaje się wprost do Krakowa, dokąd przybędzie w piątek wieczorem.<br><tit>PRZYMUSOWE LĄDOWANIE SAMOLOTU Z AMBASADOREM BULITTEM, REPREZENTANTEM PREZYDENTA ROOSVELTA</><br>Ambasador Stanów Zjednoczonych w Moskwie, William Bullitt, otrzymał osobiste polecenie prezydenta Roosvelta udania się do Warszawy na uroczystości pogrzebowe w charakterze reprezentanta osoby Prezydenta.<br>Wobec tego, iż wiadomość nadeszła dość późno i ambasador Bulitt nie mógł już skorzystać z Expressu, udającego się do Warszawy, postanowił dopędzić go samolotem w Mińsku. Wraz z ambasadorem Bullittem wylecieli jego sekretarz osobisty i radca ambasady polskiej w Moskwie, p. Zmigrodzki.<br>Wszakże pod Mińskiem aparat wskutek
