Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o zdrowiu,o paleniu,o kosmetyce
Rok powstania: 2001
dlatego że ja, wiesz, potem w nocy wstaję i A jak wstaję znowu na siusiu, to też idę z papierosem, o. Taki jest efekt. I sobie tłumaczę, że jedno z drugim idzie w parze. Znowu się wybiłam ze snu, bo za potrzebą fizjologiczną, to bardzo dobra okazja, żeby oświecić płuca w cudzysłowie. I tak jest wkoło.
To już niedobrze, Dorotka, jak właśnie w nocy, to już jest niedobrze.
Nie, nie.
Bo całą dobę po prostu się szprycujesz, a tak to tylko pół doby.
I więcej ci jeszcze powiem. Potrafię wstać, iść saute do Atamana i papierosy, jak nie mam. Co nie było
dlatego że ja, wiesz, potem w nocy wstaję i &lt;gap&gt; A jak wstaję znowu na siusiu, to też idę z papierosem, o. Taki jest efekt. I sobie tłumaczę, że jedno z drugim idzie w parze. Znowu się wybiłam ze snu, bo za potrzebą fizjologiczną, to bardzo dobra okazja, żeby oświecić płuca w cudzysłowie. I tak jest wkoło. &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt; To już niedobrze, Dorotka, jak właśnie w nocy, to już jest niedobrze. &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt; Nie, nie. &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt; Bo całą dobę po prostu się szprycujesz, a tak to tylko pół doby. &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt; I więcej ci jeszcze powiem. Potrafię wstać, iść saute do Atamana i &lt;gap&gt; papierosy, jak nie mam. Co nie było
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego