Trenujemy w naszym ulubionym miejscu, które jak do tej pory nas nie zawiodło. W Ramsau zawsze znajdujemy spokój i idealne warunki do treningu.<br>Dzisiaj mieliśmy pierwszą okazję, żeby pogratulować naszemu mistrzowi świata juniorów. Znów trafia się okazja do rywalizacji, na razie na treningu. Wszyscy liczymy na Mateusza, że pomoże nam w dobrych startach drużynowych w Willingen i w Planicy. Nie należy jednak przesadzać z oczekiwaniami, teraz trzeba jak najbardziej go chronić. Jestem przekonany, że popularność i cały szum wokół niego nie przewrócą mu w głowie, ale wszyscy - trener i rodzina - muszą pomagać mu koncentrować się wyłącznie na skakaniu. Tylko wtedy będzie mógł