Typ tekstu: Książka
Autor: Zubiński Tadeusz
Tytuł: Odlot dzikich gęsi
Rok: 2001
ktoś europejskiego formatu - dosłownie tak mu powiedziano. Musi przyznać, że schlebiało to jego próżności, nawet teraz jeszcze. Zgodził się, ale pożałował tej decyzji, już przestępując próg tego lokalu. Lokal, duże mieszkanie w starej części miasta, bardzo dyskretny i cichy. Trzecie piętro. Tu miał się spotkać z "tym Niemcem", osobą wpływową, w dobrym tego słowa znaczeniu. Żadna kamaryla, raczej ekspert - pouczano - Europejczyk dużej klasy, z otwartym umysłem i nieszablonowymi poglądami, zdecydowanie człowiek przyszłości - zapewniał solennie naganiacz. Kim był sam naganiacz? Jassmont znał go luźno z przedwojnia. Dziennikarz, tłumacz, co tu jeszcze dodać, współscenarzysta komedii z udziałem Dymszy, tak naprawdę bez istotnego dorobku. Krętacz
ktoś europejskiego formatu - dosłownie tak mu powiedziano. Musi przyznać, że schlebiało to jego próżności, nawet teraz jeszcze. Zgodził się, ale pożałował tej decyzji, już przestępując próg tego lokalu. Lokal, duże mieszkanie w starej części miasta, bardzo dyskretny i cichy. Trzecie piętro. Tu miał się spotkać z "tym Niemcem", osobą wpływową, w dobrym tego słowa znaczeniu. Żadna kamaryla, raczej ekspert - pouczano - Europejczyk dużej klasy, z otwartym umysłem i nieszablonowymi poglądami, zdecydowanie człowiek przyszłości - zapewniał solennie naganiacz. Kim był sam naganiacz? Jassmont znał go luźno z przedwojnia. Dziennikarz, tłumacz, co tu jeszcze dodać, współscenarzysta komedii z udziałem Dymszy, tak naprawdę bez istotnego dorobku. Krętacz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego