je swoimi nastrojami. Potem, kiedy dzieci uczą się mówić i wzbogaca się w ten sposób ich repertuar środków porozumiewania się, zdolność do empatii jest mniej wykorzystywana. Jednakże dorośli mogą powracać do tej dawnej umiejętności. Wymaga to poświęcenia uwagi:<br>- swoim przeżyciom,<br>- temu, co doświadcza nasz partner,<br>- sprawdzaniu w rozmowie z partnerem, w jakim stopniu udało nam się wczuć w jego emocje.<br>Efekty własnego wczuwania się w przeżycia drugiego człowieka łatwiej jest sprawdzać w kontaktach z dziećmi, bo ich uczucia bywają żywsze, bardziej jednoznaczne. Ponadto dzieci bywają bardziej otwarte, szczere w wyrażaniu tego, co czują. Możemy więc mówić: "Chyba teraz się zezłościłaś", "Wydaje mi się