a leki? Przecież pani Ewie naprawdę nie jest łatwo. Naprawdę.</><br><who3>Ale jakoś się <gap></><br><who2>A jak Paulina na to wszystko zareagowała?</><br><who3>Znaczy <vocal desc="yyy"> troszeczkę ją martwiło, no ale...</><br><who2>To znaczy może jej to da tak do <gap></><br><who3>Do myślenia.</><br><who2>Właśnie, że że tutaj <vocal desc="yyy"> jednak <vocal desc="yyy"> osoba postronna niejako jest za tym, żeby ona została w klasie i ona może tu ma ambicję i trochę podziała.</><br><who3>No, w każdym bądź razie sama ta wychowawczyni powiedziała, że się stara dziewczyna, żeby nie zostać, że tam jakiś mały postęp jest. No to jeszcze, mówię, trzy tygodnie <gap> I co, nie mogę sama ją uczyć, czy kogoś? A ona <gap> coś innego