datą decydującą w zmianie klimatu dyskusji, gdzie pióra tej klasy co Przyboś, Kałużyński, Guzówna biorą udział w polemikach, gdzie piszą w nich Czeszko, Marcin Czerwiński i szereg innych, stwarzając nareszcie jakąś autentyczną temperaturę. Czytelnik z Zachodu nagle zapomina o zakazach i instrukcjach, bo zginął ten przymusowy żargon, i sam jest w koło dyskusji wciągnięty.<br>Od Rozmów o sztuce, prowadzonych w 1954 roku, a wydanych w 1955 - wiele wody upłynęło. Wystarczy wziąć do ręki ostatnio otrzymany "Przegląd Artystyczny". Ma się wrażenie, że się ogląda dawny "Głos Plastyków", kiedy nim kierowali szkodliwi kapiści. Janusz Bogucki daje całą topografię obficie ilustrowaną żywych kierunków malarstwa w