Typ tekstu: Książka
Autor: Nurowska Maria
Tytuł: Panny i wdowy. Zdrada
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1992
i bardzo się zdziwiła, kiedy się okazało, że stary Mazur mieszka sam. Żona zmarła zaraz po wojnie, dzieci nie mieli. Poczęstował ich kwasem chlebowym, który bardzo Ewelinie smakował. Od razu nabrała zaufania do tego człowieka, mówił źle po polsku, mazurzył, ale można go było zrozumieć.
Powiedział im, że maszyny są w lepszym stanie niż by się wydawało na oko, oczywiście pewne części należałoby wymienić, inne, brakujące - zdobyć, ale to nie jest żadna filozofia. Cegielnia pracowała przez całą wojnę, stanęła dopiero pod koniec czterdziestego piątego roku, kiedy jej właściciel wyjechał do Niemiec. Pan Kranz, bardzo porządny człowiek, nie chciał stąd wyjeżdżać, czekał do ostatniej
i bardzo się zdziwiła, kiedy się okazało, że stary Mazur mieszka sam. Żona zmarła zaraz po wojnie, dzieci nie mieli. Poczęstował ich kwasem chlebowym, który bardzo Ewelinie smakował. Od razu nabrała zaufania do tego człowieka, mówił źle po polsku, mazurzył, ale można go było zrozumieć. <br>Powiedział im, że maszyny są w lepszym stanie niż by się wydawało na oko, oczywiście pewne części należałoby wymienić, inne, brakujące - zdobyć, ale to nie jest żadna filozofia. Cegielnia pracowała przez całą wojnę, stanęła dopiero pod koniec czterdziestego piątego roku, kiedy jej właściciel wyjechał do Niemiec. Pan Kranz, bardzo porządny człowiek, nie chciał stąd wyjeżdżać, czekał do ostatniej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego