Typ tekstu: Książka
Autor: Filar Alfons
Tytuł: Śladami tatrzańskich kurierów
Rok: 1995
Panowie idą do lasu na grzyby?"
- Tak, na rydze - odpowiedział bezbłędnie jeden z nich.
"Więc to moi podopieczni" - pomyślał Józek. Przyjrzał się
napotkanym, czy będą dobrymi kompanami w tej trudnej
i niebezpiecznej drodze. Jeden z mężczyzn liczył około
pięćdziesiątki, dwaj byli młodzi.
W czasie powitania podszedł też ten czwarty, stojący
w oddaleniu.
- Rany boskie, co za spotkanie! - krzyknął Krzeptowski, gdy
rozpoznał, że to jest pułkownik Giza, dowódca 3 Pułku
Strzelców Podhalańskich z Bielska, gdzie Józek odbywał
służbę wojskową.
Pułkownik, gdy go zobaczył, także rozpromienił. Jako
żołnierza go nie pamiętał, ale później byli kilkakrotnie na
wspólnej wycieczce w górach, gdy pułkownik z rodziną
Panowie idą do lasu na grzyby?"<br> - Tak, na rydze - odpowiedział bezbłędnie jeden z nich.<br> "Więc to moi podopieczni" - pomyślał Józek. Przyjrzał się<br>napotkanym, czy będą dobrymi kompanami w tej trudnej<br>i niebezpiecznej drodze. Jeden z mężczyzn liczył około<br>pięćdziesiątki, dwaj byli młodzi.<br> W czasie powitania podszedł też ten czwarty, stojący<br>w oddaleniu.<br> - Rany boskie, co za spotkanie! - krzyknął Krzeptowski, gdy<br>rozpoznał, że to jest pułkownik Giza, dowódca 3 Pułku<br>Strzelców Podhalańskich z Bielska, gdzie Józek odbywał<br>służbę wojskową.<br> Pułkownik, gdy go zobaczył, także rozpromienił. Jako<br>żołnierza go nie pamiętał, ale później byli kilkakrotnie na<br>wspólnej wycieczce w górach, gdy pułkownik z rodziną
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego