niezgodne z nauczaniem Kościoła w sprawach takich jak aborcja czy rozwody. Skąd ta sprzeczność?<br>Maciej Zięba OP: W największym skrócie powiedziałbym, że Jan Paweł II, choć mocniej od wszystkich poprzedników akceptuje i popiera demokrację, to zarazem jest jej wymagającym krytykiem.<br><br><q>„Autentyczna demokracja możliwa jest tylko w państwie prawnym i w oparciu o poprawną koncepcję osoby ludzkiej. Dziś zwykło się twierdzić, że filozofią i postawą odpowiadającą demokratycznym formom polityki są agnostycyzm i sceptyczny relatywizm, ci zaś, którzy żywią przekonanie, że znają prawdę i zdecydowanie za nią idą, nie są, z demokratycznego punktu widzenia, godni zaufania, nie godzą się bowiem z tym, że o