Typ tekstu: Książka
Autor: Wolanowski Lucjan
Tytuł: Upał i gorączka
Rok: 1996
języku angielskim do statków na wodach wokół Borneo, a do plemienia Morskich Dajaków, które w swych zwyczajach niewiele poszło naprzód od tysięcy lat, przemawiano w ich narzeczu. Zmieniali się spikerzy, powtarzając w różnych językach, narzeczach i gwarach to samo wezwanie: "Uczynimy wszystko, aby tylko opanować zarazę. Być może nie pojmiecie w pełni, dlaczego wykonanie naszych poleceń jest bezwzględnie potrzebne, ale chcemy, abyście nam wierzyli i starali się wykonać to, co mówimy. A więc..." Tu następowały konkretne wskazówki. - Widzi pan - dodaje na koniec mój rozmówca - tu wykonanie tego, co gdzie indziej wydaje się takie proste, było trochę skomplikowane. Tu przecież wszystko płynie.
Jesteśmy
języku angielskim do statków na wodach wokół Borneo, a do plemienia Morskich Dajaków, które w swych zwyczajach niewiele poszło naprzód od tysięcy lat, przemawiano w ich narzeczu. Zmieniali się spikerzy, powtarzając w różnych językach, narzeczach i gwarach to samo wezwanie: "Uczynimy wszystko, aby tylko opanować zarazę. Być może nie pojmiecie w pełni, dlaczego wykonanie naszych poleceń jest bezwzględnie potrzebne, ale chcemy, abyście nam wierzyli i starali się wykonać to, co mówimy. A więc..." Tu następowały konkretne wskazówki. - Widzi pan - dodaje na koniec mój rozmówca - tu wykonanie tego, co gdzie indziej wydaje się takie proste, było trochę skomplikowane. Tu przecież wszystko płynie.<br> Jesteśmy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego